Apple Pay kończy 10 lat
Mija właśnie 10 lat od momentu, gdy Apple uczyniło płatności mobilne łatwymi i szybkimi, a przy tym niezwykle dostępnymi dla przeciętnego użytkownika. Tak, mija właśnie 10 lat od momentu, gdy Apple Pay pojawiło się na rynku!
10 lat rozwoju
Kiedy Apple 9 września 2014 roku zapowiedziało premierę na rynku Apple Pay, obiecało, że funkcja ta zmieni sposób płacenia. Amerykańska firma nie tylko pozwoliła nam zapisywać numery kart kredytowych w telefonie, ale także umożliwiła płacenie jednym dotknięciem, przesyłając informacje za pomocą układu NFC. Apple było tak optymistycznie nastawione do płatności mobilnych, że system płatności od razu zintegrowano z nowym w tamtym czasie produktem na rynku – Apple Watch.
Można bez obaw stwierdzić, że dekadę później Apple Pay jest dostępne wszędzie. Można z niego korzystać w sklepach stacjonarnych i internetowych, wielu punktach usługowych, na stacjach komunikacji publicznej. Jest on dostępny na telefonie, w zegarku, komputerze, jak i jest zintegrowany z ogromną stron internetowych. Zdaniem Apple, ich system płatności obecny jest dziś w ponad 85 procentach sprzedawców detalicznych w USA.
Z czasem w systemie pojawiły się takie rozwiązania jak Apple Cash, Apple Card czy też Apple Pay Later, które sprawiły, że Pay stało się jeszcze bardziej pożądane i uniwersalne. Dziś z Pay korzystają miliony, ale amerykańska firma musi mierzyć się z wieloma problemami. Specyficzny, a w zasadzie zamknięty dostęp do platformy sprawił, że dziś Apple stale musi mierzyć się z zarzutami i sprawami antymonopolowymi. W związku z tym od aktualizacji oprogramowania iOS 18.1, zewnętrzni deweloperzy będą mogli liczyć na wprowadzenie własnych usprawnień.
Apple Pay to jeden ze sztandarowych produktów amerykańskiej firmy, który miał ogromny wpływ na rynek płatności mobilnych. Nie będziemy w ogóle zdziwieni, jeśli w ciągu kolejnych 10 lat gigant technologiczny nie wprowadzi do usługi kolejnych rewolucyjnych pomysłów.
Źródło: The Verge