Bermudy jako centrum kryptograficzne?
Coraz częściej niektóre kraje starają się wykorzystać rozwój kryptowalut dla własnych celów. Pierwszym ważnym wydarzeniem było bez wątpienia przyjęcie we wrześniu ubiegłego roku przez Salwador bitcoina jako prawny środek płatniczy. Teraz mówi się o innych miejscach, które mogą podążyć podobną drogą. Bermudy chcą być pierwszym poważnym centrum rynku kryptowalut. Czy jest to w ogóle możliwe?
Na co stawiają Bermudy?
Lokalny rząd coraz bardziej realizuje swoje ambitne marzenie, aby uczynić Bermudy centrum kryptograficznym. Nie wystraszył się tym samym poważnego kryzysu, z jakim zmaga się obecnie cała branża. Już od 2017 roku kraj ten aktywnie działa na rzecz rozwoju sektora kryptowalut. W oficjalnym oświadczeniu rząd stwierdził, że stoi za nim bogate doświadczenie gospodarki i lokalnych regulacji prawnych w kontaktach z zagranicznymi firmami. To właśnie te czynniki mają pomóc rozwinąć państwo jako centrum kryptograficzne. Do tej pory Bermudzki Urząd Monetarny (BMA) przyznał 14 licencji firmom kryptograficznym na prowadzenie działalności, a cztery z nich zostało zatwierdzone w 2022 roku.
Na liście znajduje się między innymi giełda kryptowalut Bittrex Global, firma 24 Exchange, Circle Internet Financial Ltd. czy też BlockFi. Ministerstwo kraju poszukuje tych firm i inwestorów, którzy chcą założyć filię bądź sklep na Bermudach. Na początku otrzymuje się licencję testową, potem przejściową, by na końcu w pełni zatwierdzoną licencję operacyjną.
Ponieważ Bermudy znane są ze swojego liberalnego podejścia do kwestii podatkowych, zwłaszcza dla zagranicznych firm oraz korporacji, ewentualny sukces w branży kryptograficznej może tylko zwiększyć pozycję na świecie.