Image
0
24 listopada, 2022

PayPal kontra UOKiK

Michał Strączek

Coraz częściej słyszy się o tym, jak duże firmy stają się przedmiotem kontroli różnych komisji czy organizacji. Kilkukrotnie pisaliśmy choćby o ewentualnych kłopotach Apple, które raz po raz musi składać wyjaśnienia, jak i liczyć się z wielomilionowymi karami. Teraz mamy coś z naszego podwórka, gdzie UOKiK przygląda się zapisom w umowie stosowanych przez PayPal.

Kłopoty dla PayPala

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oficjalnie rozpoczął postępowanie przeciwko PayPal. W szczególności jego obawy związane są z niezbyt czytelnymi kwestiami dotyczącymi kar, jakie mogą czekać użytkowników. Chodzi bowiem o rzekome zabronione działania, których mogą sie dopuścić klienci PayPala i za które mogą ponieść stosowne kary. Jak można przeczytać na stronie UOKiK:

Wątpliwości budzą m.in. niejasne kwestie dotyczące swobody nakładania kar umownych, takich jak blokowanie dostępu do kont, sankcje pieniężne czy wypowiadanie umów. Treści zawarte w tym dokumencie mogą być sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz prowadzić do rażącej dysproporcji praw i obowiązków pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą.

Zdaniem urzędu takie teoretycznie zabronione działania zostały przez PayPal opisane nieprecyzyjnie, gdzie nie podano przykładów, nie wyjaśniono najważniejszych spraw, pojęć. Ponadto w jego ocenie użytkownik nie jest w stanie ustalić, jakie działania są konkretnie zabronione i jakie kary są z nimi związane. Ponieważ katalog sankcji nie został wyszczególniony, ma on charakter otwarty i może być dowolnie interpretowany przez PayPal. Użytkownik przy tym może nie dostać informacji, który dokładnie zapis został przez niego złamany, a karą może być zablokowanie lub zamknięcie konta, grzywna w wysokości nawet 2500 USD czy też odmowa świadczenia usług przez PayPal w przyszłości. UOKiK znalazł przy tym jeszcze kilka innych zapisów, które jego zdaniem są niezgodne z prawem.

Warto wiedzieć, że postępowanie toczy się już od grudnia ubiegłego roku, jednak dopiero teraz spółka PayPal Europe usłyszała zarzuty dotyczące korzystania z niedozwolonych postanowień umownych. Za coś takiego przewidywana jest kara nawet do 10% obrotu.

Źródło: UOKiK