Image
0
24 lipca, 2024

Revolut z wieloma skargami

Michał Strączek

Przyzwyczailiśmy się do tego, że chwalimy Revoluta za wprowadzane nowości. Jednak także i ten fintech nie jest wolny od wad. Pokazuje to choćby rosnąca liczba skarg w Wielkiej Brytanii. O co dokładnie w tym chodzi?

Revolut unika wypłacania rekompensat klientom?

Serwis Bloomberg doniósł niedawno, że do Brytyjskiego Rzecznika Finansowego (Financial Ombudsman Service) w II połowie zeszłego roku wpłynęło o wiele więcej skarg na ten znany fintech. Związane są one z ofiarami cybeprzestępstw. Klienci skarżą się na to, że nie mogą doczekać się zwrotu skradzionych środków, a do tego, wiele wniosków jest wręcz odrzucanych. Dlatego też sprawy są kierowane do Rzecznika, gdzie są sprawdzane indywidualnie. Taki ruch okazuje się skuteczny, gdyż blisko połowa wniosków została rozpatrzona pozytywnie, więc nakazano Revolutowi zwrot środków.

Nie dziwimy się jednak, że fintech niechętnie chce zwracać pieniądze klientom. Koniec końców, nie jest to wina firmy, że często klienci nabierają się na oszustwa w sieci. Przez to tak ważne jest w dzisiejszych czasach dokładne sprawdzanie stron, z których korzystamy.

W II półroczu 2023 roku liczba takich skarg wrosła o 35 procent, co przełożyło się na przeszło 2200 wniosków. Z kolei w całym sektorze zanotowano także wzrost o ponad 30% spraw związanych z cyberprzestępczością w Wielkiej Brytanii. Być może w II połowie 2024 roku zajdą poważne zmiany, gdyż w UK ma wejść nowe prawo, wedle którego instytucje finansowe biorące udział w transakcji będą zobowiązane do zwrócenia po połowie skradzionych środków swoich klientów. W takim wypadku być może wprowadzone zostaną dodatkowe zabezpieczenia.

Źródło: Cashless