Tezos – co warto wiedzieć?
Ciężko jest nam zliczyć, ile kryptowalut jest już dostępnych na świecie. Większość z nich to jednostki, które zapewne nie przebiją się na główny rynek, zostaną zlikwidowane lub zapomniane. Obok nich są oczywiście i takie, o których mówi cały świat bądź też stają cię coraz bardziej popularne. W naszym kolejnym artykule o crypto chcielibyśmy przyjrzeć się walucie Tezos. Sprawdzimy, czym ona jest, czy warto w nią inwestować.
Czym jest Tezos?
W przypadku waluty Tezos mówimy o zdecentralizowanej platformie, która została oparta na technologii blockchain. Stworzona została w 2014 roku przez Arthura i Kathleen Breitmanów. Ich spółka Dynamic Ledger Solutions od początku jest właścicielem kodu źródłowego projektu, jak i stale sprawuje nad nim pieczę. Projekt został dofinansowany w lipcu 2017 roku dzięki pierwszej sprzedaży tokenów w ICO. Sprzedano wtedy przeszło 607 mln tokenów, co przełożyło się na kwotę ponad 232 mln dolarów. Dzięki temu do dziś Tezos (XTZ) jest w czołówce pod względem zebranego kapitału w ramach Initial Coin Offering.
Początki dla Tezos nie były zbyt udane. Wewnątrz organizacji panowały bowiem konflikty, co sprawiło, że nie doszło do uruchomienia publicznej sieci w 2017 roku. Ponadto inwestorzy czuli się oszukani, gdyż przez wiele miesięcy waluta ta nie była dostępna na giełdach. Skończyło się to kilkoma pozwami, aferami. Sieć wystartowała zatem ze znacznym poślizgiem w czerwcu 2018 roku.
Charakterystyka XTZ
Tezos oparte jest na Proof of Stake (PoS), przez co wymaga znacznie mniej energii i kosztów do działania. Już to sprawia, że może być dla wielu wręcz idealną alternatywną platformą do tworzenia aplikacji blockchain. Na pierwszy rzut oka nie różni się choćby od Ethereum. Jednak są dwa aspekty, które znacząco odróżniają sieć od konkurencji. Pierwszą jest to, że stworzona infrastruktura nastawiona jest na ewolucję, zmiany poprzez self-amending crypto ledger. Drugą istotną różnicą jest brak możliwości kopania. XTZ możliwe są do nabycia wyłącznie na giełdach kryptowalut.
Tezos został zaprojektowany, aby zagwarantować bezpieczeństwo i poprawność kodu, co jest wymagane dla aktywów i innych przypadków użycia o dużej wartości. Wykorzystuje w swojej pracy między innymi języki OCaml i Michelson, które ułatwiają formalną weryfikację. Użytkownicy sieci mogą aktywnie uczestniczyć, oceniając, proponując lub zatwierdzając poprawki do Tezos. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, zwłaszcza aktualizacji w łańcuchu, sieć może adaptować nowinki w dziedzinie blockchain. Każda osoba, która zdecyduje się na tak zwany proces „pieczenia”, który kosztuje 8000 XTZ, zyskuje prawo do głosowania nad poprawkami w sieci. Te po przegłosowaniu zostają wprowadzone w wersji testowej na 48 godzin, a po zatwierdzeniu przez deweloperów, są aktywowane na stałe.
Od momentu uruchomienia Tezos wykorzystany i nadal używany jest w wielu projektach, zarejestrował do dziś miliony transakcji i przyciągnął globalną społeczność. Deweloperzy mogą z łatwością z jego pomocą tworzyć potężne narzędzia i produkty, do których zaliczy możemy NFT, DeFi, gry, wiele zdecentralizowanych aplikacji działających na Tezos.
Tezos stanowi od pewnego czasu jeden z wiodących inteligentnych kontraktów blockchain Proof of Stake, który gwarantuje użytkownikom weryfikację, niezawodność i bezpieczeństwo. Do tego modułowa architektura i formalny mechanizm aktualizacji minimalizują zakłócenia, jak i gwarantują zwiększoną funkcjonalność w miarę upływu czasu.
Inwestować?
Jak już wspomnieliśmy, nie ma możliwości kopania tej kryptowaluty. Z chwilą pisania tego artykułu, podaż obiegowa wynosiła 887,059,942 XTZ, zaś maksymalna podaż ma wynieść 908,959,306 XTZ. Można zatem łatwo wywnioskować, że już blisko 98% tokenów zostało wypuszczonych na rynek. Obecna kapitalizacja XTZ wynosi 2.7 mld dolarów. Jeśli przyjrzymy się wartości waluty Tezos, to z chwilą jej wypuszczenia na rynek, jeden token kosztował poniżej 4 złotych. Do początku 2021 roku udało się XTZ osiągnąć wartość kilkunastu złotych. Pierwszy gwałtowny skok nastąpił między kwietniem a majem 2021 roku, kiedy to XTZ osiągnął poziom blisko 29 złotych. Potem nastąpił gwałtowny spadek, by w październiku waluta ta zyskała rekordowy do dziś poziom blisko 35 złotych. Od tego momentu notuje jednak ciągłe spadki, a na początku marca jej kurs oscyluje w granicach 12-14 złotych.
Widać zatem, że osoby, które zainwestowały w XTZ na samym początku, dziś mogą cieszyć się wzrostem kapitału powyżej 300%. W rekordowym momencie było to nawet 10-krotne przebicie bazowej ceny. Przyglądając się notowaniom z ostatnich kilkunastu miesięcy, można jednak dojść do wniosku, że średnia cena dla Tezos zatrzymała w granicach 15 złotych. Być może większych spadków nie powinniśmy się spodziewać, jednak wiele na to wskazuje, że może przez dłuższy czas utrzymywać w miarę stabilny kurs.