Image
0
2 listopada, 2022

Wysoka inflacja na dłużej z nami

Michał Strączek

Od kilkunastu miesięcy jesteśmy świadkami stałego wzrostu inflacji w Polsce. Pomimo szumnych zapowiedzi końca rosnących cen, stan ten nie ulega zmianie i wiele na to wskazuje, że wysoka inflacja pozostanie z nami na dłużej. Na co musimy się przygotować?

Idziemy na rekord?

Według najnowszych danych GUS w październiku w Polsce konsumpcyjne ceny towarów i usług wzrosły o 17.9% rok do roku. To kolejny rekord ostatnich kilkunastu miesięcy, jak i również zbliżamy się do wyniku 18.5%, który to zanotowany został w grudniu 1996 roku. Jeśli tylko wyłączymy z zestawienia luty 2022 roku, kiedy to w wyniku tarcz antyinflacyjnych inflacja nie wzrosła, to mamy do czynienia z 16. z rzędu miesiącem, gdy niestety notujemy coraz większe jej wyniki w naszym kraju. To oczywiście powoduje, że z każdym miesiącem płacimy coraz więcej za podstawowe produkty, paliwa i energię. Choć NBP przewidywało, że szczyt inflacyjny nastąpi w okresie letnim, to jednak nie tylko nie nadszedł, lecz również musimy się przyzwyczaić do tego, że wysoka inflacja pozostanie z nami na dłużej.

Coraz więcej ekonomistów przewiduje, że dopiero w lutym bądź marcu 2023 roku będziemy obserwować szczyt inflacyjny, gdzie wskaźniki przekroczą poziom 20%. Dopiero po tym mają nastąpić spadki, jednak nadal dwucyfrowy wynik będzie nam towarzyszył. Być może z końcem 2023 roku inflacja wreszcie spadnie poniżej 10%.

Problemy inflacyjne

Spadek realnej siły nabywczej już teraz oznacza spore kłopoty, zwłaszcza dla najbiedniejszych osób, bez oszczędności. Nie można też zapominać o poważnych problemach gospodarczych, gdzie już dziś coraz więcej firm bankrutuje z powodu rosnących cen, zwłaszcza za gaz i energię elektryczną. Dodatkowym czynnikiem, który związany jest z rosnącą inflacją, są podwyżki stóp procentowych. Nie tylko trudniej jest dziś o większy kredyt, lecz również aktualnie zaciągnięte pożyczki często wiążą się z dwukrotnie większymi ratami.

Nasza gospodarka jest mocno uzależniona od zagranicznych rynków, które również borykają się z rosnącą inflacją i problemami gospodarczymi. Najczarniejsze scenariusze zapowiadają spore spowolnienie gospodarcze oraz wzrost bezrobocia. Miejmy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. Niemniej jednak musimy nastawić się na ciężką zimę, a wciąż nie wiemy, co przyniesie nam nadchodzący rok.

Źródło: Business Insider