Image
0
1 lutego, 2023

Zamieszanie z Binance Polska

Michał Strączek

W ostatnich dniach niezwykle ważną wiadomością na lokalnym rynku crypto była informacja o rejestracji w naszym kraju oddziału Binance. Ta największa i najbardziej znana giełda kryptowalut swoim komunikatem wprowadziła jednak sporo zamieszania. Sytuacja została jednak nieco wyjaśniona przez KNF. O co zatem chodzi z Binance Polska?

Skąd to zamieszanie?

18 stycznia na oficjalnym profilu Binance na Twitterze pojawił się wpis adresowany do osób z Polski.

Witam, Polska. Binance jest w pełni zgodny z polskimi standardami regulacyjnymi dotyczącymi dostawców usług wirtualnych aktywów (VASP). Ta rejestracja umożliwia Binance świadczenie usług wymiany i przechowywania aktywów kryptograficznych w kraju.

Tego samego dnia na oficjalnym blogu pojawił się wpis informujący o tym, że Binance robi krok naprzód w lokalnej strategii rozwoju oraz zgodności z przepisami w Polsce. Na blogu można również wyczytać, że Polska dołączyła do powiększającej się listy państw UE, gdzie podmioty z grupy Binance uzyskały rejestrację jako dostawca świadczący usługi w zakresie kryptoaktywów. W pełni przestrzega polskich standardów regulacyjnych dla dostawców usług w zakresie walut wirtualnych, dlatego też Binance Poland przyjęła polityki dotyczące ryzyka i przeciwdziałania praniu pieniędzy zgodne z wymogami polskiego prawa.

Osobom, które niezbyt są obeznane z warunkami prawnymi w naszym kraju, mogło się zatem wydawać, że Binance Polska spełniło wszelkie niezbędne kryteria. Okazuje się, że nie jest tak do końca. W związku z komunikatem giełdy, własny musiała wydać Komisja Nadzoru Finansowego. W oświadczeniu KNF możemy wyczytać, że na chwilę obecną nie licencjonuje, nie rejestruje ani nie nadzoruje żadnych giełd oraz kantorów kryptowalut. Nie ma zatem możliwości zatwierdzić tego rodzaju działalności, jak i również nie dysponuje narzędziami, które służą osobom poszkodowanym przez giełdy kryptowalut.

Jak jest w rzeczywistości?

Okazuje się, że Binance faktycznie dokonało rejestracji w Polsce. Chodzi jednak tylko o wpis do rejestru prowadzonego przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. W związku z tym komunikat spółki mógł być bardzo mylący, jak i zdaniem samej KNF można go traktować jako celowe wprowadzenie klientów w błąd. Nie jest wykluczone, że w związku z tym UOKiK może wszcząć dochodzenie. Na to jednak przyjdzie nam trochę poczekać.

Źrodło:

sii.org.pl, bithub.pl